Zdecydowałem się na ciemną, "nocną" tonację.
Trzeba mi jednak pamiętać o tym, że w sąsiedztwie takich księżyców, planeta byłaby nocą całkiem dobrze oświetlona. Zdecydowałem się więc na rozjaśnienie obcego krajobrazu (wiem, że może jeszcze zbyt słabo, ale co tam ;p).
Aby pokazać ogrom budowli, dodaję jeszcze dwie ludzkie postacie w skafandrach, przy, nazwijmy to, wejściu...
Nie staram się przy nich za bardzo, będą przecież tylko małym dodatkiem a przy speed paintingu czas goni :). Całość wygląda teraz tak:
Jako, że jest tam coś na kształt ziemskiej dżungli, trzeba mi będzie jeszcze pododawać więcej roślinności na pierwszym planie. Następnie przyjdzie czas na nieco szczegółów i ostateczną poprawę kolorystyki i kontrastu. Na efekt finalny zapraszam do kolejnego posta.
CDN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz